
Wg Statystyk, ponad 300 milionów ludzi na całym świecie ma problemy z właściwym funkcjonowaniem tarczycy w tym hashimoto. Jest najczęstszą przyczyną niedoczynności tarczycy i dotyka głównie kobiet.
Coraz więcej osób z chorobami autoimmunologicznymi podejmuje się dbania o siebie poprzez trening. Postaram się wyjaśnić, jak prawidłowo podejść do tematu, aby sobie nie zaszkodzić.
POCZĄTEK PROBLEMU
Ogólna geneza problemów z hashimoto tkwi przede wszystkim w tak zwanej „higienie naszego życia”, a raczej braku tej higieny. Także predyspozycji genetycznych. Jednak geny nie muszą się uaktywnić, jeśli zadbamy o prawidłowy styl życia.
Czemu owe „predyspozycje” są aktywowane?
Wynika to między innymi poprzez :
– stres, przemęczenie
– złe odżywianie
– brak snu
Można powiedzieć, że przyczyna tkwi we wszystkim, co obciąża nasz organizm.
CZY Z HASHIMOTO MOGĘ OSIĄGAĆ WYNIKI SPORTOWE?
Oczywiście, że tak ! Hashimoto to nie wyrok i możemy z powodzeniem cieszyć się wysportowaną sylwetką, szczupłym ciałem, a nawet z powodzeniem rozbudowywać masę mięśniową
Owszem należy zwrócić uwagę, że samo „chorowanie ” nie pomaga nam i będzie pewną uciążliwością, więc należy patrzeć realnie na to, iż osoby borykające się z tym zaburzeniem muszą nieco „inaczej ” obchodzić się ze sobą, aczkolwiek, nie jest to całkowite przeciwwskazanie.
ĆWICZENIA PRZY HASHIMOTO – CO NAM DAJĄ
Przede wszystkim wszelkie zaburzenia autoimmunologiczne mogą prowadzić do nagromadzenia się problemów naszego organizmu i bardzo mocno zwiększają ryzyko występowania między innymi:
– Ryzyko chorób sercowo-naczyniowych
– Niektórych nowotworów
– Zaburzeń gospodarki cukrowej (cukrzyca typu2 i Insulinooporność)
– Depresji
– Chorób kości i stawów
I w tym wypadku jednoznacznie mamy wskazania, iż aktywność fizyczna jest pomocna, aby zapobiegać tym chorobom
Regularny wysiłek fizyczny wpłynie korzystnie na ciśnie krwi, a także obniży ryzyko występowania powikłań sercowo naczyniowych. Również poprawia wrażliwość na insulinę
Wszystkie te działania mogą wpłynąć korzystnie, albo na tzw. „uśpienie” choroby, a nawet jeśli to niemożliwe to na ograniczenie dodatkowych skutków ubocznych.
WPŁYW TRENINGU PRZY HASHIMOTO NA UKŁAD IMMUNOLOGICZNY
Wiemy, że regularne ćwiczenia będą miały korzystny wpływ na układ immunologiczny, nawet gdy już jest obciążony poprzez chorobę Hashimoto.
Jednak hashimoto, to stan zapalny.
Trening, jest stresem dla organizmu, który wzmaga stan zapalny, więc – zależnie od tego jaki wysiłek robimy, stresory są różne. Mądre dozowanie tych „bodźców” będzie mówiąc kolokwialnie hartowało nasz ukł. immunologiczny i pomagało w radzeniu sobie ze zwiększonym obciążeniem. Także ułatwiało radzenie sobie ze stanami zapalnymi .
Kolejnym elementem, jest obniżanie poziomu kortyzolu, a dokładniej mówiąc poziomu stresu wynikającego z różnych czynników . Kortyzol, jako odpowiedź na stres i stany zapalne, bardzo mocno wpływa na pracę tarczycy.
Pamiętajmy, że Hashimoto lub/i niedoczynność tarczycy mogą być wynikiem dysfunkcji osi HPA (podwzgórze – przysadka – nadnercza), a także odwrotnie wpływać na takowe dysfunkcje.
Warto wspomnieć, że niższy poziom kortyzolu to niższy poziom TSH, a w przypadku Hahsiomoto to bardzo ważne by – albo nie dopuścić do wystąpienia niedoczynności, a w przypadku gdy już jest, do potęgowania negatywnych jej efektów .Tak więc obciążenie treningowe i dodatkowy stresor poza treningiem ( stres w pracy itp) wpływają na zwiększanie wydzielania cytokin prozapalnych (np. interleukina-1β (IL-1β), IL-la, IL-6, IL-8) i występujące wraz z nim zwiększone wydzielanie glukokortykoidów, ma wpływ na funkcjonowanie tarczycy i rozwój autoagresji.