OCENA SYTUACJI ŻYCIOWEJ PRZED ROPOCZĘCIEM PLANU ŻYWIENIOWEGO,TRENINGÓW

Dość często decyzja o zmianie stylu życia, wykupu karnetu na siłownie, czy wdrożenie diety nie jest przemyślana do końca, co wiąże się z trudnościami i niepowodzeniem w dłuższym czasie.
Należy przemyśleć kilka aspektów, które zwiększają szanse powodzenia.

1 FINANSE I MOTYWACJA
Motywacja jest impulsem do działania, więc impulsywnie wykupujemy karnet na siłownie i wizytę u dietetyka. Po pierwszych wizytach w siłowni, czy gabinecie, okazuje sie często, że nie potrafimy korzystać ze sprzętu, a obsługa osób pracujących w kompleksie, nie zawsze się sprawdza pod kątem porad i stałej pomocy. Po 2 miesiącach okazuje się, że chodząc na orbitreku codziennie, nie chudniesz ani kilograma, pomimo starań i chęci. Dieta natomiast leży na mailu i zbierasz się do niej już kilka miesięcy.
Widząc znikome efekty, zaczynasz przeliczać, czy dalszy wykup karnetów ma sens, więc rezygnujesz. Umowy długoterminowe w siłowniach wiążą Cię na dłuższy okres, więc zaczynasz być stratna/ny tracąc też motywację. Wydane pieniądze na dietetyka są stracone, więc szukasz innych form i łatwiejszych rozwiązań. Albo całkiem odpuszczasz.
Czego jeszcze nie bierzesz pod uwagę ?
Kolejnym elementem do zmiany siebie, są te finanse, które trzeba uwzględnić jako dodatkowe wydatki stałe na długi czas. Często kilka miesięcy, czasem lat. Jedna wizyta w siłowni za cenę 100zł, jak również konsultacja dietetyczna za cenę kolejnych 100zł, to jedynie start pod wpływem impulsu. Dolicz do tego, stałe wizyty kontrolne, kolejne rozpiski diet w czasie współpracy, oraz dodatkowe pieniądze na posiłki w diecie. Prawdopodobnie przyda się wizyta u psychologa, jeśli okaże się, że nie radzisz sobie z jedzeniem pod wpływem emocji. Dolicz koszty.
Pomimo, że sama dieta może być banalnie prosta i tania, to i tak Twoja rodzina nie będzie jadła tego samego. Licz sie z tym, że nowa Ty, to kolejny osobny członek rodziny do wyżywienia, ubrania w nowe ciuchy sportowe i dodatkowe koszty stałe, a nie rzadko rosnące w robieniu efektów. Jeśli zdecydujesz się na trenera, to pamiętaj o tym, że praca zwiększa szanse na powodzenie w efektach i zrobisz je szybciej, ale jest kosztowna co najmniej na kilka miesięcy. Trening pod kontrolą sprawdzonego specjalisty wiąże się ze zmniejszeniem wydatków na rehabilitacje kontuzji, których możesz nabawić się sam/sama
Z racji nie przemyślanego budżetu, oraz kierowaniu się tylko impulsem motywacyjnym, tracimy pieniądze w pierwszym miesiącu na równi z zapałem.

Co zrobić ?
Dokładnie przelicz wydatki i uwzględnij koszty pracy nad sobą jako stałe, przez co najmniej rok. Przelicz opłaty dodając do nich karnet na siłownie, od czasu do czasu nowy ciuch, oraz osobne produkty żywnościowe a także pieniądze na wstępną diagnostykę potrzebną do rozpoczęcia pracy nad zdrowiem i ciałem. Jeśli wytrwasz i Twoje finanse nie ucierpią, masz gwarancje, że będzie to wpisane na stałe w Twoje życie z dobrym skutkiem. Dieta rozpisana i praca z dietetykiem, oraz koszty z tym związane, są jedynie na początku i w okresie pracy dietetycznej. Może to być 2 miesiące, lub zależy od stanu zdrowia i oczekiwanych efektów np 1 rok. Znajdź trenera i poświęć więcej pieniędzy np. na miesiąc, tylko po to, aby ustawił Twoje treningi na dobre szybsze efekty. Co najważniejsze nauczył techniki, aby uniknąć kontuzji i robić efekty. Możesz pracować sama z jego planem treningowym, lub z trenerem stale. Jeśli chcesz ćwiczyć sama/am zupełnie, przyda Ci się na początku fachowa pomoc.
Zamiast dietetyka, wybierz psychodietetyka, który razem z dietą, zrobi analizę skuteczności jej prowadzenia.
Motywacją nigdy się nie kieruj na poważnie. To jedynie impuls chwilowy, który szybko gaśnie. Pracuj nad wykształceniem stałej potrzeby wewnętrznej. Wtedy zaczniesz pracę nad sobą z dnia na dzień, bez bodźcowania się motywującymi filmami, zdjęciami innych osób, dogryzaniem Ci, czy powakacyjną nadwyżką kilogramów. Jeśli zadbasz o potrzebę wewnętrzną, to każda przeciwność będzie Ci schodziła z drogi. Nawet finanse. Według prawa przyciągania, to silne pragnienia, marzenia i praca nad sobą wykształcona i kreowana w naszej głowie, owocują sukcesem.

2 WSPARCIE
Oceń przed rozpoczęciem pracy nad sobą, czy masz wsparcie ze strony najbliższych domowników, lub otoczenia. Jeśli współmałżonek będzie przeciwny Twoim pomysłom o zmianie diety, czy treningach, zapewne Twoje finanse na to, będą kontrolowane. Ponadto wsparcie emocjonalne ze strony najbliższych i pomoc generuje sukces. Pochwały, pomoc w gotowaniu, czy czynny udział całej rodziny to Twój SUKCES.
Jeśli dalsze otoczenie np. w pracy, czy w śród przyjaciół nie jest dla Ciebie przychylne, będzie Cie to demotywować w działaniach.

Co robić ?
Przed rozpoczęciem pracy nad swoimi zmianami, porozmawiaj z domownikami o tym. Nawiąż sojusz. Postaraj się namówić wszystkich, aby brali udział w Twoich zmianach, dzięki temu zyskasz zdrową rodzinę, zadowolenie, mniejsze koszty np. na posiłki, które zjecie wszyscy. Wzmocnicie więzi rodzinne, dzięki pracy w zmianach na lepsze.

Poinformuj o tym, że zamierzasz być na diecie, czy uprawiać sport. Wynegocjuj od rodziny czas dla siebie. Opiekę nad dziećmi przedyskutuj z mężem i ustalcie wspólny grafik. Jeśli dzieci są większe, naucz ich, że w czasie kiedy Ty jesteś na treningu , spakują się same do szkoły i zrobią sobie śniadanie.
Jeśli otoczenie w pracy, lub w śród znajomych bywa nie wspierające, rób swoje i ucz się asertywności. Niech ich przekonania, nie wpłyną na Ciebie inaczej niż zaplanowałaś. Do tematu pracy nad asertywnością odsyłam do modułu I mojego szkolenia.
Poproś domowników i otoczenie dalsze, że jeśli mogą, niech nie częstują Cię niezdrowymi przekąskami, których starasz się unikać.
Szukaj wsparcia w śród osób znajomych, które działają już długi czas w kwestii zmiany życia na aktywny i zdrowy. Oni bowiem mają doświadczenie, oraz wykształcony styl życia wg. swoich potrzeb i będą dla Ciebie wsparciem na długo.

Nie poddawaj się, jeśli coś nie wyjdzie w pracy na lepsze. Pamiętaj !
Nie od razu Rzym zbudowano, ale cegły noszono codziennie !!!